Wypadanie włosów a COVID-19

Wypadanie włosów po COVID-19, czyli długotrwały skutek po przejściu choroby

Coraz częściej słyszymy, że wypadanie włosów po COVID-19 jest jednym z wielu długotrwałych skutków po przejściu tej choroby. Badania potwierdzają tezę, jakoby koronawirus miał wpływać nie tylko na kondycję psychiczną i fizyczną, ale również na kondycję naszych włosów.

Około pół roku po wyjściu ze szpitala w Wuhan przebadano ozdrowieńców – okazało się, że aż 359 spośród 1655 borykało się z tym problemem. Pacjenci wciąż skarżą się, że tracą włosy nawet kilka miesięcy po tym, jak wrócili do zdrowia. Jest to tzw. „długi ogon COVID-19”. 

Liczby dają do myślenia – od 200 tys. do 500 tys. użytkowników aplikacji King’s College London w Wielkiej Brytanii wskazuje na wypadanie włosów jako jedną z najczęstszych pozostałości po koronawirusie. Ta przypadłość dotyka więc 1 na 4 pacjentów. Na fotelach fryzjerskich coraz częściej klienci narzekają, że borykają się z tym problemem. Poniżej znajdziesz informacje, jakie są powody wypadania włosów po koronawirusie i jak sobie radzić w tej sytuacji. 

Jakie są powody wypadania włosów po COVID-19? 

Z pewnością jednym z kilku powodów, przez które tak się dzieje, jest reakcja fizjologiczna na silny stres związany z chorobą. Dla wielu osób, które doświadczyły ciężkiego przebiegu choroby, wizyta w szpitalu była doświadczeniem niemal traumatycznym. Martwimy się wtedy, że mogliśmy zarazić bliskich, stan naszego zdrowia ulegnie rychłemu pogorszeniu, stracimy pracę albo ta (wciąż bardzo tajemnicza) choroba pozostawi po sobie długotrwałe skutki w naszym organizmie i negatywnie odbije się na naszym zdrowiu. Efektem tego intensywnego stresu w połączeniu z ogólnym osłabieniem organizmu może być nie tylko zmęczenie, bezsenność czy problemy z koncentracją, ale też wypadanie włosów powstałe w wyniku wstrząsu organizmu. 

Bardzo często opisywanym przez specjalistów zjawiskiem w kontekście skutków COVID-19 jest łysienie telegenowe trwające od 6 do nawet 9 miesięcy. To skrócenie fazy wzrostu włosa, które sprawia, że niektóre mieszki włosowe zbyt szybko przechodzą do fazy spoczynku. Możemy tracić włosy w ten sposób, że linia włosów skóry głowy się cofa, albo np. stracić włosy… na brwiach. 

Łysienie telegenowe powstaje więc w wyniku infekcji wirusowej (nie tylko w przypadku koronawirusa) – a co za tym idzie wysokiej gorączki oraz ogólnego silnego stanu zapalnego organizmu. Pocieszeniem jest fakt, że to chwilowe – po kilku miesiącach pasma wracają do swojego dawnego wyglądu, ponieważ ta dolegliwość nie doprowadza do trwałego uszkodzenia mieszków włosowych. Ważne – łysienie telegenowe nie jest objawem choroby, a skutkiem infekcji (choć może również wskazywać na niedobór składników odżywczych).

Gwałtowne wypadanie włosów po przejściu COVID-19 to też niekiedy efekt reakcji autoimmunologicznej organizmu, który niszczy własne mieszki włosowe. Łysienie plackowate  jest wtedy, kiedy na skórze głowy pojawiają się plamy.

Wypadanie włosów kolejną konsekwencją pandemii – jak sobie z tym radzić?

W chwili, kiedy zauważamy swój problem związany z nadmiernym wypadaniem włosów, przede wszystkim… nie popadajmy w panikę! Jak już wspomnieliśmy wyżej, stres zdecydowanie nie sprzyja walce z tą przypadłością. W tej sytuacji warto działać zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz.

Poniżej znajdziesz wskazówki, co możesz zrobić, aby walczyć z nadmiernym wypadaniem włosów.

1. ZAWSZE w momencie, kiedy tracisz dużo włosów, najlepiej jest w pierwszej kolejności skonsultować stan zdrowia z lekarzem i zrobić badania, aby wykluczyć ewentualne problemy hormonalne czy niedobory witamin w organizmie (nawet jeżeli wydaje Ci się, że problem ten jest następstwem koronawirusa).
2. Suplementacja i prawidłowa, odpowiednio zbilansowana dieta to gwarancja nie tylko lepszego samopoczucia, ale również lepszej kondycji Twojej cery, paznokci i… włosów. Więcej informacji o zalecanej diecie znajdziesz tu: KLIK
3. Zamiast czarnej herbaty czy kawy codziennie wypijaj filiżankę zaparzonej pokrzywy – pierwsze efekty zobaczysz już wkrótce!
4. Podczas mycia włosów staraj się codziennie przez kilka minut robić masaż skóry głowy, który pobudzi krążenie i pozytywnie wpłynie na szybszy wzrost włosów. 
5. Nie zapominaj o codziennej pielęgnacji swoich włosów. Stosuj profesjonalne kosmetyki i maski najwyższej jakości, które nie tylko nawilżą Twoje pasma, ale także zregenerują je i odżywią. 

Warto postawić na sprawdzone produkty, które wzbogacone są najnowocześniejszymi technologiami, takie jak np. produkty JOICO. Szczególnie polecamy regularne, domowe zabiegi pielęgnacyjne z udziałem masek, np.:

• Maska JOICO DEFY DAMAGE – maska do stosowania raz w tygodniu, wzbogacona technologią Defy Damage. Wygładza strukturę włosów i wzmacnia ich odporność na łamliwość.

• Maska JOICO LUSTER LOCK – zawiera m.in. dodatkową keratynę – naturalny składnik występujący we włosach, który regeneruje je i sprawia, że są mocne i zdrowe.

• Maska JOICO HYDRASPLASH – to z kolei najlepsze rozwiązanie, gdy Twoje włosy są cienkie, suche i kruszące się. Zapewnia cienkim włosom głębokie nawilżenie, bez obciążania delikatnych pasm.